Stres ? |
Moja ekipa pełni ważną funkcję zwierząt "edukacyjnych". Prowadzę klub jeździecki i często odwiedzają nas grupy dzieciaków . Ponieważ mieszkam w aglomeracji (GOP) większość dzieci w życiu nie widziałam zwierząt gospodarskich. Stąd pomysł by zająć się prowadzeniem warsztatów edukacyjnych związanych z tematyką wiejską. No i właśnie po to zamieszkały w naszej stajni sierściuchy Bardzo bym chciała mleczną kozę ale priorytetem przy doborze obsady jest charakter zwierząt i bezpieczeństwo zwiedzających. Chciałabym żeby dzieci mogły karmić kozy z ręki więc zdecydowałam się na miniaturki. Gabryś jest oswojony i przyjacielski, wrzosówki które dostałam podobnie (wyjątek stanowi baran ale był "w komplecie" więc już zostanie) tak więc jestem na dobrej drodze do stworzenia pokojowego stadka. Ps.po moich ostatnich przejściach obawiam się,że nie podołam hodowli |