Nasze życie na wsi
Krzysztof dam znać na 100% wesoły
A co do optymistów i pesymistów - każdy z nas jest inny i w tym całym zamieszaniu jakim jest życie - najważniejsze jest żeby żyć w zgodzie z własnym sumieniem i po prostu być szczęśliwym wesoły
Ja dzisiaj jestem bardzo szczęśliwa, bo kupiłam 8 kurek i 4 kaczki , a tym zakupem sprawiłam olbrzymią radość moim córkom, a ktoś z boku może pomyśleć, że jestem szurnięta, bo cieszę sie z kilku "obsraj-dup" i jeszcze do nich gadam wesoły))


  PRZEJDŹ NA FORUM