Stres ? |
Witam. Proszę się nie śmiać z pytania ale czy kozy mogą mieć "depresję"? Od 5 dni mam kozę a właściwie koziołka. Ma około 3,5 m-ca. Od kiedy przyjechał beczy w niebogłosy nazwałabym to,że wręcz płacze. Dodatkowo nie chce jeść. Uspokaja się dopiero gdy ktoś do niego przyjdzie.nasuwa mi sie skojarzenie,że tęskni za poprzednim domem. W stajni nie jest sam,obok stoi owca z jagnięciem i kilkanaście koni. Prócz "płaczu" i braku apetytu nie zauważyłam nic niepokojącego. Jest ożywiony,ciekawski i chętny do ucieczki. Czy powinnam wezwać weta? Czy to może być objaw stresu? Ile trwa aklimatyzacja kozy w nowym miejscu? Z góry dziękuję za wyrozumiałość dla początkującej |