Poród u kozy Występowanie problemów w trakcie porodu, porady |
Mag2271 pisze: Monia nie jestem ekspertem ale jak dla mnie to łożysko jest w kozie, mam poród na świeżo i najpierw wyszło takie długie śluzowate "coś", nie wiem jak się nazywa a potem reszta łożyska, oczywiście to wszystko było w jednym kawałku. Tu się bez weterynarza nie obejdzie. To z tego co widzę na zdjęciu to początek łożyska, poród trwa długo i jeśli ma wydalić to łożysko musi być wzmocniona. Jeśli wet przyjedzie to pomoże ale jak nie przyjedzie ?? Trzeba dać jej siłę a siła to glukoza. WEt priorytet ale wzmocnienie także. Tak łożysko jest w kozie ale łożysko nie jest w powietrzu łączy się z tym co właśnie wychodzi. Trzeba jej czasu i parcia by wyparła łożysko i siła na to. |