| Inne zwierzęta w naszych gospodarstwach |
DevilsWife pisze: Moja mama także bardzo boi się koni, są 'fajne', kiedy stoją za ogrodzeniem i może je z daleka pogłaskać. artambrozja pisze: Ja patrze na nie ze strachem ale i z szacunkiem. Moje córki, zwłaszcza starsza, nie wie co to strach. W stadninie w której bierze lekcje ma zaprzyjaźnionego Borysa - hucuł, wałach,. ale jak dla mnie i tak sporej budowy. po jeździe czyści go i przytula sie do niego jak do starego znajomego, a ja boje się podać mu marchewkę ale kóz się nie boje DevilsWife pisze: Dobrze, że się nie boi. |