Nasze hobby i inne zainteresowania
Monia, te hafty, to na poskromienie choleryczności?

A ja tak właściwie, to robie wszystko i nic. Czasem coś uszyję, czasem coś dziergnę, czasem na kompie jakieś "malowidło" stworzę. Zrobiłam 2 lalczyne łebki i rączki dla nich i mnie wcięło.
Niby emerytura to czas na hobby, ale ze mnie ta emerytura wszystka energie i aktywność wyssała.
Ogólnie rzecz biorąc, robię mnóstwo różnych rękoczynów, ale tak bez tematycznie.

moje lalki a priori






  PRZEJDŹ NA FORUM