Pogoda
Moja Andżelina tez lubi być drapana po łepetynie. Mówię Andzia, chodź łepek poskrobiemy. I czarownica przychodzi. Przybiłam szczotr do ściany to jest elegancko "wyczesana". Przedtem miała zawsze jakieś paprochy między "nibyróżkami"

Odnośnie przekopywania, to kopie czarna, która ma 2 tygodnie po Andzi. Co jej rzucę słomę, to jest porozgarniana na boki, a ta lezy na cienkiej, udeptanej na twardo ściółce. Tak sobie myślę, że może tam wilgotno ma, bo ona miała troche tym dziwnym sianem słane. Jutro to wypirzę wszystko i dam jej nowa słomę. Tzn wypirzę ten mąt z wierzchu, nie do spodu.


  PRZEJDŹ NA FORUM