Siano
    koziarz42 pisze:

    Dorosła koza to nie powinna,ale koźlaki to gryzą takie rzeczy.

moja Wanda długo zachowywała się jak przypał. Pierwsza siatkę powiesiłam jej właśnie, bo strasznie dużo siana niszczyła. I nie gryzła jej, za to inne cuda z tą siatka wyczyniała, tak, że zabrałam i dałam dostojnej damie. Dopiero po jakimś czasie zrobiłam drugą i powiesiłam u Wandy. Tyle, że tak, aby miała oparcie o ścianę, nie wisiała luzem, bo wtedy była traktowana jak worek treningowy.

    Bolian1 pisze:

    Ja dziś kupiłem dwa bale siana, nawet ładne. Kurde, kiedy przyjdzie ta wiosna!!!


Ja dostałam juz dość dawno jeden balot gratisowy. I całe szczęście, bo jakbym za to jakieś pieniądze wydała, to bym sobie sama mocno do głowy nastukała. Świństwo, a nie siano. Oprócz tego, że stara trawa, to jeszcze pełno w nim ziemi.
Kozy tego jeść nie chciały, nawet wtedy, gdy nie miałam dla nich innego. Uzywam na ściółke dla kur. Ale siano nie jest dobrym pomysłem na ściółke - bardzo chłonie wilgoć i ta ściółka jest po prostu mokra. Miałam troche tego siana u kóz w żłobie, wczoraj wybrałam - mocno wilgotne. A słoma tez tam lezy i jest sucha. W dodatku pylicy można dostać jak się ściele. Ciekawe, czy krowy tego gościa to jedzą?


  PRZEJDŹ NA FORUM