Wędliny
Nie rejestrowałam sie tam, przepisy można przeglądac bez rejestracji, a poglądów o wędlinach wymieniac nie będę, bo mam swoje. jak widzisz tam niektóre przepisy sa przedobrzone (ten wyżej, te przyprawy) i we wszystkich na kiełbachę sa ogromne ilości saletry. Jezeli w mojej ksiązce do marynowania szynki daje się 4 gramy (czego nie daję), to tam na tę sama ilość kiełbasy jest 16gram. Jak wyżej; jak chciałabym chemie to poszłabym do sklepu. Ale kiełbasy w sklepie nie kupuję, bo to syf nad syfy, ciągle jakieś sztuki uprawiają, oprócz świństwa, które dodaja do środka - robili z zepsutych wędlin, albo mięsa zwróconego ze sklepu. Nie będę płacić po 20zł za kilo gówna


  PRZEJDŹ NA FORUM