Wędliny
Jak masz jakiś problem, to najwyżej zrób nowa zalewę. Ja w tym roku zmieniałam, dałam trochę mniej soli, bo już szynka pochłonęła jej z poprzedniej. Jak jest obawa, że bedzie za słone, to można w zimną wode na noc przed wędzeniem włożyć. Jak jeszcze z tydzień potrzymasz, to diabli jej nie wezmą. Tylko saletry bym już nie dawała. Ja zreszta nie daję saletry w ogóle i jest Ok. Jak robimy sami, to po to, żeby sie nie truć.

Podobno pod koniec tygodnia ma sie poprawić nieco pogoda, tak,że może do wędzarni dojdziesz.
Ja mam ten problem z głowy, bo wędzarnię mam w domu. Super to mój starszy wymyślił. Tylko ten mankament, że jak się wędzi, to mimo wszystko na klatce schodowej trochę czuć.


  PRZEJDŹ NA FORUM