Rejestracja kozy
Załatwiła dziś wszystko :-) to się nazywa biurokracja aż trzy dni były potrzebne eh A to system nie działa, a to pani nie wie jak się w programie poruszać bo się uczy a koleżanka wyszła do domu wcześniej zdziwiony Ważne że już mam numer i siedzibę stada :-) Nie zarejestrują mi natomiast kozy bez kolczyka, bo przepis stanowi jasno że już nie wolno. Mam kupić kozę z kolczykiem, a te "z szarej strefy" podać jako jej dzieci. Na koniec załatwiania sprawy pani zapytała "po jasna cholerę się pani na wieś pcha skoro w mieście tak fajnie się żyje, a te kozy to na prawdę mogła sobie pani darować" a ja je na to ciągnie swój do swego pan zielony jedyne co mi się nasunęło. W przyszłym tygodniu mam się jeszcze zgłosić po longin mam nadzieję że nie będę musiała tam zaglądać.


  PRZEJDŹ NA FORUM