| |
Gosiab | 09.12.2014 09:40:19 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: szamotuły,wielkopolskie
Posty: 94 #1999005 Od: 2014-1-26
| Basia,jeżeli kozy są tak wyniszczone,to może powodem jest jakaś choroba zakaźna,np.choroba Johnego(paratuberkuloza).Jest to bakteria(prątek).Niestety nie ma na nią lekarstwa,i nie można sprawdzić czy to ta choroba.Porozmawiaj z wetem. |
| |
Electra | 22.12.2024 02:38:07 |
|
|
| |
jola1979 | 09.12.2014 10:30:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1999026 Od: 2013-3-21
| Zgadzam się z Tobą.Choroba może wyniszczać,ale złe-nieprawidłowe żywienie również. Nieprawidłowe żywienie,jeśli jest "od dawna" koza,czy kozy tak karmione,to też może doprowadzić do stanu,że koza ledwie trzyma się na nogach.Wtedy zmiana diety może nie wystarczyć.Może być już na to za późno. Druga sprawa zależy ile cebuli i tych ziemniaków,również jak często dostawały kozy. Ziemniaki surowe i cebula,a już zwłaszcza dla młodych koźlaków,to nieodpowiednie pożywienie. Tylko jak sprawdzić,czy to żywienie,czy choroba,skoro nie ma innych symptomów,które wskazywałyby chorobę? Zwłaszcza w tak zaawansowanym stadium,że koza słania się na nogach.
|
| |
Gosiab | 09.12.2014 12:14:28 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: szamotuły,wielkopolskie
Posty: 94 #1999076 Od: 2014-1-26
| Jeżeli koza ma wybór,to nieodpowiedniego jedzenia nie zje.Od zawsze kozy dostawały obierki z ziemniaków,i jakoś żyły.Koza jest mało wrażliwa na różne toksyny roślinne.Zjada rośliny które innym zwierzętom szkodzą.Możliwe jest zatrucie chemią,np.koza znajomej zatruła się trawą sypaną herbicydem,ledwie ją odratowali.A choroby zakaźne,to już zadanie weta. |
| |
LadyM. | 09.12.2014 14:32:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1999133 Od: 2013-3-22
| To, że "od zawsze dostawały obierki" to tak nie do końca. W gospodarstwie mojego męża kóz co prawda nie było, ale surowych ziemniaków nie dostawały żadne zwierzęta. Ziemniaki się parowało. Surowy ziemniak to zło. Za moich czasów, jak się chciało wymigac od szkoły, to zjadało się surowego ziemniaka -temperatura po tym była murowana.
Byłam w takim "gospodarstwie", gdzie kozy sa trzymane "tradycyjnie" tzn. na sznurkach pod ścianami, w gnoju po uszy i syfie. I tam dostawały surowe ziemniaki. I jak widziałam - nie bardzo je zjadały, chociaż niespecjalnie miały wybór - korytka były pełne. I nie tylko ziemniaki tam były, więc na pewno przed chwilą ich nie dostały. |
| |
Gosiab | 09.12.2014 16:20:09 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: szamotuły,wielkopolskie
Posty: 94 #1999173 Od: 2014-1-26
| ja też jestem przeciwnikiem dawania surowych ziemniaków .Jakiś czas temu przeżyłam szok-zobaczyłam jak młody sąsiad daje królikom codziennie po kilka małych ziemniaczków,twierdził,że jego ojciec zawsze tak karmił.Nie muszę chyba mówić,że już nie ma królików.Chodzi mi o to,że ostre wycieńczenie kozy może mieć inny powód i nie wystarczy zmienić dietę.Choroba johnego jest zakaźna i bardzo groźna,kozy mogą być nosicielami,i zarażać inne stada |
| |
melania123 | 17.12.2014 20:04:39 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #2003747 Od: 2014-12-17
| Witam jestem tu po raz pierwszy, moja Mela dziś zachorowała nie wiem co się dzieje jest otępiała, wstaje jak jej wymasuje brzuch okropnie przy tym becząc. Nie jestem hodowcą mam ją jedną i uwielbiam ją rano było normalnie wydoiłam, dałam porcję marchewki i owsa. a na wieczór leżała ledwo zipiąc nie wyobrażam sobie że mogło by jej coś się stać. pomóżcie chwilowo mnie nie stać na wete, może mogę jej jakoś sama pomóc.
|
| |
LadyM. | 17.12.2014 20:13:30 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2003757 Od: 2013-3-22
| Czy nie jest wzdęta? (Czy widać tzw. doły głodowe po obu stronach kregosłupa?) Czy pracuje żwacz" (Przyłożyć rękę Z lewej strony, a jak nie rękę to posłuchać) Czy jak leży to przeżuwa? Jak bobki? Porcja owsa i marchewki tzn ILE? Czy to zjadła? A siano i woda? Czy jadła i piła? |
| |
acerprzemo | 17.12.2014 20:22:19 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 414 #2003764 Od: 2014-10-11
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | A jest kotna? Może to porażenie okołoporodowe ketoza. |
| |
melania123 | 17.12.2014 20:44:25 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #2003790 Od: 2014-12-17
| Doły te po bokach ma,nie przeżuwa to znaczy nie rusza szczękom jeśli oto chodzi, a nawet ma zaciśniętą szczękę.Siano to podstawa marchew dostaje na południe a doję ją i wtedy dostaje owies inaczej by nie ustała mi. Nie wiem czy jest kotna bo mam koziołka od nie dawna raczej od niego ucieka. Wodę też piła normalnie jak zawsze. Bobki też w normie nie wiem kompletnie co robić pierwsze co mi przyszło do głowy to masowanie brzucha. godzinę siedziałam za jakiś czas poszłam znowu a ona na nogach ale strasznie otępiała jak w amoku jakimś. |
| |
jola1979 | 17.12.2014 21:40:42 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #2003837 Od: 2013-3-21
| Na odległość trudno coś doradzić.Tak,że nie będę oryginalna-wezwać weta. Nikt z nas nie jest tak do końca w stanie napisać co może dolegać Twojej kozie.No,bo nawet wet na odległość nie postawi diagnozy.No,a tym bardziej my,którzy wetami nie jesteśmy.Tak,że niestety-wezwać weta i tak jak pisze koleżanka,poprosić go by poczekał za kasą. |
| |
LadyM. | 17.12.2014 21:59:28 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2003848 Od: 2013-3-22
| Różne bardzo historie mogą być - bo objawy tu sa i od str. układu pokarmoweo i jakby neurologiczne -to otępienie. Może się skońćzyć źle i w krótkim czasie. Tak, że wet, mimo wszystko. Jak nie masz odwagi prosić, żeby zaczekał, to może sąsiadka poratuje na te chwilę. |
| |
Electra | 22.12.2024 02:38:07 |
|
|
| |
melania123 | 18.12.2014 08:32:47 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #2003968 Od: 2014-12-17
| Pożyczyłam pieniądze czekam na wete uwielbiam ją jest jak moje 5 dziecko widzę że walczy więc i ja się nie poddam byle tylko pomógł |
| |
jola1979 | 18.12.2014 08:54:25 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #2003973 Od: 2013-3-21
| Trzymamy kciuki,żeby diagnoza weta była trafna i żeby wyleczył kózkę |
| |
melania123 | 18.12.2014 09:59:25 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #2003998 Od: 2014-12-17
| Właśnie odjechał dostała dwie kroplówki antybiotyk przeciwbólowo i od gorączki coś. NEOPROPIOWET PLUS zostawił na niestrawność oczywiście tak jak myślałam o kozach nie za wiele wiedział bo tu jest to rzadkość zobaczymy co z tego będzie jestem pełna nadziei musi być dobrze bardzo dziękuję że nie jestem z tym sama naprawdę cudownie mieć wsparcie. Uciekam do mojej MELCI. |
| |
LadyM. | 18.12.2014 10:02:18 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2003999 Od: 2013-3-22
| To jeszcze powiedz, tak na marginesie : ile skasował? |
| |
jola1979 | 18.12.2014 13:29:50 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #2004066 Od: 2013-3-21
| Melania życzę Twojej kózce szybkiego powrotu do zdrowia.Oczywiście trzymam mocno kciuki,żeby się udało Tak ogólnie,to co stwierdził? Dostała kroplówki,czyli na wzmocnienie i/lub odwodnienie.DO tego przeciwgorączkowy lek.Na zwykłą niestrawność to raczej mi nie wygląda. |
| |
jauma | 19.12.2014 11:09:36 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 84 #2004559 Od: 2013-4-10
| Po opisie i szybkości jak ją wzięło sądzę, że to kolka, u mnie jedna koza ma taką przypadłość ile kasy na weta zawsze szło do czasu jak się wygadał wet że to kolka, od tamtej pory jak tylko koza leży wyciągnięta to 2tabletki no-spy zwykłej po 12h 1tabletka i koza jak nowa . Co ciekawe po wizytach weta kolka szybko wracała leki nie pomagały długo koza dochodziła do siebie, a po domowej kuracji miała nawrót kilka razy lecz każdy z dłuższą przerwą i miej intensywny |
| |
gawron | 20.12.2014 04:05:42 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Południowo-wschodnie Mazo
Posty: 320 #2005101 Od: 2013-11-5
| Sprytny wet, współczuję i jeśli to możliwe zmień go na inny model. |
| |
jauma | 20.12.2014 17:41:52 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 84 #2005345 Od: 2013-4-10
| Mimo wszystko jest najlepszy w okolicy jak trzeba to i z mądrzejszymi pogada jak nie wie . |
| |
melania123 | 25.12.2014 22:39:13 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #2008454 Od: 2014-12-17
| Witam przepraszam że się nie odezwałam wcześniej, 3 godziny po weterynarzu moja Melania zdechła na moich rękach to najgorsze co przeżyłam przypuszczam że za mocne leki dostała. Skasował 65.00 ale nie szkoda mi pieniędzy byłam pełna nadziei że uda się siedziałam z nią mówiłam że już będzie dobrze i co ..... Dwa razy w swoim życiu leczył kozę porażka.Pustka straszna została dla mnie moje zwierzaki to jak rodzina. |
| |
Electra | 22.12.2024 02:38:07 |
|
|