NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » ROZMNAŻANIE » PORÓD U KOZY

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 10 / 54>>>    strony: 123456789[10]11121314151617181920

Poród u kozy

Występowanie problemów w trakcie porodu, porady
  
Martynika
06.02.2014 17:40:17
Grupa: Użytkownik

Posty: 12 #1738909
Od: 2014-1-6
Jadę do sąsiadów. Jak na złość nikt nie odbiera telefonu.
  
Electra29.03.2024 03:03:11
poziom 5

oczka
  
dotti1305
06.02.2014 17:43:34
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 97 #1738912
Od: 2013-7-31
prosze dać znać jak juz bedzie dobrze
  
monia8366
06.02.2014 18:10:33
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Częstochowa

Posty: 4621 #1738944
Od: 2013-3-21
Matko co za dramatyzm dziewczyny spokojnie !!! Nawet jak nie wydaliła łożysko do 6 godzin i zamknęły się drogi rodne jutro rano zadzwoń po weta przyjedzie i poda antybiotyk osłonowy na macicę i lek na oczyszczenie. Wydali łożysko w częściach . Spokojnie wesoły
_________________
http://powr-t.blogspot.com/
  
Martynika
06.02.2014 21:37:20
Grupa: Użytkownik

Posty: 12 #1739241
Od: 2014-1-6
To był jeden z najtrudniejszych dni w moim czterdziestoletnim życiu. Mam nadzieję, że Mała przeżyje to co się stało. Wraz z sąsiadem, który ma doświadczenie, oraz z instrukcjami od emerytowanego weterynarza ratowaliśmy moją kozuchę. Okazało się, że ma jeszcze nieżywego koźlaczka w brzuchu. Mimo wielu prób nie mogliśmy go wyciągnąć. Główka zakręcała się wciąż do dołu. Sąsiad mówi: Pani przyniesie nóż, bo jak nie obetnę główki to go nie wyciągniemy. Ona zdechnie!!! Dalej nie będę opisywać tego horroru... Weterynarz kazał podać dwie tabletki aspiryny i glukozę. Sytuacja na tę chwilę jest taka, że Mała wstaje, przystawiliśmy pierwszego do wymion i troszkę zdoił. Z drugiego wymiona zdoiłam i dałam Małej. Wypiła. Wystaje jej bąbel ze sromu. Czy to może być łożysko? Co jeszcze mogę dla niej zrobić???
  
monia8366
06.02.2014 21:52:58
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Częstochowa

Posty: 4621 #1739269
Od: 2013-3-21


Ilość edycji wpisu: 1
Martynka myślę że to było zbędne ale wiem w takich sytuacjach człowiek działa. Wystarczy kobieca dłoń i wystarczyło włożyć ją w drogi rodne jedną ręką ciągnąć za racice drugą zaś trzymać głowę. Ja nie wiem jak ten człowiek ćwiartował nożem w drogach rodnych to koźlę ale oby jej nie pokaleczył wewnątrz. Jeśli stosuje się fetotomię to już specjalnymi kleszczami i u krów u kóz nie ma takiej potrzeby. teraz czekaj na weta by jutro przyjechał potrzebny jest antybiotyk osłonowy i coś na oczyszczenie w zastrzyku ( nie pamiętam nazw ale wet będzie wiedział). Ja ci współczuję musiało to być makabryczne. Ja miałam raz trudny poród koza wąska chudziutka za to koźlę mocno ponad 4 kg jedno, nie mogło się urodzić dokładnie jak wyżej robiłam mąż trzymał kozę za głowę ja włożyłam całą dłoń do dróg rodnych i przekręciłam koźlę tak by racice były do przodu a na nich główka. jedną ręką ciągłam przy skurczach racice drugą zaś trzymałam głowę. Kozie srom popękał miała podawane antybiotyki ale nie uszkodziłam jej. Współczuję takich przeżyć.Niech wet dobrze sprawdzi czy nie została pokaleczona. Ty za to codziennie sprawdzaj jej srom i wąchaj czy nie śmierdzi jak będzie zalatywało ropą od razu go wzywaj. Po trzech dniach możesz jeśli masz zrobić wywar z ziela jaskółczego i zrobić jej kilka wlewów ( z 3 razy w tygodniu ) do pochwy zapobiegawczo.
_________________
http://powr-t.blogspot.com/
  
Martynika
06.02.2014 22:20:12
Grupa: Użytkownik

Posty: 12 #1739311
Od: 2014-1-6
W lipcu kupiliśmy poniemieckie gospodarstwo. Jesteśmy mieszczuchami z umiłowaniem natury. Kozy to moja miłość. Czytam wasze forum od dwóch miesięcy.Jak to bywa w życiu, mój mąż pojechał dzisiaj po swojego tatę bo się rozchorował i zaniemógł. Zostałam sama... z Waszymi radami. Dzięki temu udało się, mam nadzieję uratować naszą Małą. Mamy dziewięć kóz i capa. Ta Mała była najsłabszym ogniwem. Maleńka, kulejąca... byli właściciele przekreślili ją. Dwa koźlątka to było dla niej zbyt wiele. Ja osuszam łzy i opiekuję się nią i maleństwem... Idę dodać jej sił do życia!!! Jutro napiszę jak minęła nam noc.
  
centurion
06.02.2014 22:20:18
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Wieruszów okolice

Posty: 280 #1739312
Od: 2013-9-18
Ok. Wy po wykotach a moja jedna panna zaczeła krzywo stawiać tylne kity. Wygląda jakby sie jej nogi rozjeżdżały. Wymiè było już duże ale od 2 dni strzyki powiekszyły sie do rozmiarów prawie dojnej kozy. Ta panna to pierwiastka. Srom tez sie powoekszył i "otworzył" lekko i wypuszcza śluz. Na oko sopelki jak małe marchewki.. Z tad tez pytanie na kiedy sie szykowac bo w jednym boksie mamy 4 panny razem a ja taz do pracy chodze i zona sama z malym dzieckiem raczej porodu nieodbierze.
  
Martynika
06.02.2014 22:28:44
Grupa: Użytkownik

Posty: 12 #1739320
Od: 2014-1-6
Monia, robiłam to pierwszy raz. Próbowałam dwiema rękami. Mam szczupłe. Myślę że bliźniak mógł mieć skręcony kark. Nogi szły normalnie a główka opadała w dół. Nie dawałam rady jej naprostować. Cięcie płodu było poza macicą. Nie mógł jej nic uszkodzić. Jednak mam nadzieję, ze jutro rano przyjedzie wet i będzie dobrze. Grunt że wstała i opiekuje się małym.
  
monia8366
06.02.2014 22:33:09
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Częstochowa

Posty: 4621 #1739325
Od: 2013-3-21
w ciągu kilku- kilkunastu godzin powinna urodzić , martwi mnie krzywizna tylnych nóg daj jej podwójną dawkę wapna dziś i jutro żeby porażenia okołoporodowego nie dostała
_________________
http://powr-t.blogspot.com/
  
centurion
06.02.2014 22:45:48
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Wieruszów okolice

Posty: 280 #1739341
Od: 2013-9-18
Byle panna dociągła do jutra do 15 a wtedy do poniedziałku coś pomogę.
  
Martynika
10.02.2014 00:01:00
Grupa: Użytkownik

Posty: 12 #1742765
Od: 2014-1-6
Doti1305 dziękuję za ważne informacje. Bardzo jestem Ci wdzięczna. By wet, ma antybiotyk. Robię jej zastrzyki jest super pozdrawiam.
  
Electra29.03.2024 03:03:11
poziom 5

oczka
  
dotti1305
10.02.2014 09:03:54
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 97 #1742948
Od: 2013-7-31
cieszę sie że mogłam pomóc :-), oby koza szybko doszła do siebie. Pozdrawiam
  
wojtek
21.02.2014 13:01:25
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 58 #1754941
Od: 2013-9-21
proszę o radę : koza jest pierworódką, poszły pierwsze wody, wisi biały śluz.
Jaki może być maksymalny czas oczekiwania, żeby koźlęciu nic się nie stało?
  
centurion
21.02.2014 13:09:01
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Wieruszów okolice

Posty: 280 #1754945
Od: 2013-9-18
u mnie od rana leciał śluz i po mału odchodziły wody a urodziła ok19
  
wojtek
21.02.2014 14:08:39
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 58 #1754990
Od: 2013-9-21
urodziła dwa kozlątka,dałem jej letniej wody dużo wypiła,jak podać kózce surową cebulę? z wodą czy samą?
dałem jej świeże siano.
daćjej jeszcze coś teraz czy póżniej? owies mogę dać otręby? bo inaczej nie zje kredy pastewnej i witamin.
małe maja same pić mleko? i być przy matce
i kiedy ściągać resztki mleka?
przepraszam dużo pytam bo to pierwszy poród u mnieaniołekO:aniołek
  
Krzysztof
21.02.2014 14:23:25
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 393 #1754999
Od: 2013-3-20
Zakłada się oczko ze sznurka na główkę i ciągnie się razem z nóżkami
  
LadyM.
21.02.2014 14:36:18
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Podkarpacie

Posty: 4536 #1755021
Od: 2013-3-22
Za główkę?!!
  
piotr555
21.02.2014 15:37:19
Grupa: Użytkownik

Posty: 21 #1755082
Od: 2013-9-1
jak już to za nogi,ale jeżeli to możliwe to najlepiej rękoma wyciągać , za głowę nigdy się nie wiąże bo kręgi się zerwią
  
monia8366
21.02.2014 17:04:30
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Częstochowa

Posty: 4621 #1755170
Od: 2013-3-21
Krzysztof ale bzdury piszesz, to sposób na cielę nie na koźlę, ręce opadają. Budowa koźlęcia jest na tyle słaba że można ukręcić kark! To nie masywne ciele! szok
cebule daj surową do wody wojtek wesoły gratuluję
_________________
http://powr-t.blogspot.com/
  
LadyM.
21.02.2014 18:00:37
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Podkarpacie

Posty: 4536 #1755212
Od: 2013-3-22
Nie wiadomo było, że ta metoda odnosiła się do martwego koźlęcia.
Monia cielę rodzi się dokładnie tak samo jak koźlę. Jeżeli trzeba pomóc, to wkłada się rękę, wyciąga nóżki i [u]wiąże nóżki[/u, a potem ciągnie z parciem krowy. A w międzyczasie prosi Boga, żeby nie wstała i cielak nie rąbnął na beton.
  
Electra29.03.2024 03:03:11
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 10 / 54>>>    strony: 123456789[10]11121314151617181920

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » ROZMNAŻANIE » PORÓD U KOZY

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny